Semilac 220 Nugat Beige & 031 Black Diamond | Zimowy trend manidot
Jeśli znacie mnie już trochę dłużej, to na pewno wiecie, że na moich paznokciach głównie gra klasyka. Lubię nałożyć jeden kolor, żeby manicure był schludny, zadbany, czysty. Jednak od czasu do czasu lubię zaszaleć, zrobić coś innego, przełamać tak zwane konwenanse. Dziś chciałam Wam pokazać mój klasyczny nudziakowy manicure przełamany jednym z moich ulubionych trendów zimowych - manidot.
Będąc na listopadowym pokazie Semilac w Warszawie, mogłam poznać nadchodzące zimowe trendy w manicure hybrydowym. Wiele z nich było bardzo ciekawych, jednak największe wrażenie wywarł na mnie manidot. Uwielbiam motyw kropek! Przemycam kropki, gdzie tylko mogę, a właściwie gdzie jest to zrobione ze smakiem. Uwielbiam moją pościel w kropki, rajstopy w kropki i inne elementy, które świetnie współgrają z klasyką.
Kropki to motyw, który towarzyszy nam od najmłodszych lat. Choć wzór charakteryzuje się banalnie prostą formą, to właśnie on jest motywem przewodnim twórczości wybitnych malarzy czy topowych projektantów. W tym sezonie kropkami stoi także modny manicure.
Manidot może być delikatnym
zdobieniem, które ma tylko akcentować w manicure. Może być w stonowanych
kolorach, otrzymujemy wtedy efekt minimalizmu. Można też zaszaleć, co
podkreśli dziewczęcy urok. Dodanie wielu kropek, w wielu kolorach
również wygląda dobrze, jeśli jest wykonane ze smakiem. Kropki w różnych
rozmiarach mogą dać złudzenie optyczne, którym posługiwali się twórcy
lat sześćdziesiątych. Jedno jest pewne - trend ten nie wymaga zbyt
dużych umiejętności, bo to prostota ubrana w piękną formę.
Ja
postawiłam na klasyczne kolory, uwielbiam dłuższe paznokcie w kolorze
nude. Czarny lakier, a właściwie czarne kropeczki w okolicy wału
paznokciowego dopełniły moją stylizację, dosłownie - są kropką nad i!
Manicure w kolorze nude nie musi być już nudny. Do mojej stylizacji
użyłam lakieru z kolekcji Business Line - 220 Nugat Beige oraz klasycznej czerni 031 Black Diamond. Dzięki połączeniu tych dwóch kolorów uzyskałam efekt nie przerysowany, ale jednak ciekawy, zwracający na siebie uwagę. Mam wrażenie, że taki manicure jest bardzo elegancki, nienachalny.
A jeśli o wykonaniu mowa - najlepszym narzędziem do tego manicure jest dotting tool, potocznie zwana sondą. W Semilac można zakupić dwa rozmiary sond, ja mam akurat Semilac Dotting Tool 01,
a kropki, które wykonałam na moim manicure są zrobione większą końcówką
(po obydwu stronach są kulki o różnym rozmiarze). Dostępny jest także Semilac Dotting Tool 02,
które może się przydać do jeszcze większych kropek. Jeśli lubicie robić
wzory na paznokciach, warto mieć obydwie sondy - wtedy kropki nie będą
dla Was przeszkodą, będziecie mogły je wykonywać w różnym rozmiarze.
Uwielbiam możliwości, jakie dają lakiery hybrydowe! Po pierwsze - za
trwałość! Po drugie - za łatwość wykonania. A po trzecie właśnie z
powodu wykonywania wzorków. Lakiery hybrydowe utwardzają się tylko pod
lampą LED lub UV, dlatego jeśli coś nam nie wyjdzie (na przykład taka
kropeczka), możemy zmyć ją wacikiem bezpyłowym z Cleanerem i działać od
początku!
Lubicie zdobienia na paznokciach, czy stawiacie na klasykę? Jak podoba Wam się trend związany z kropkami?
Pozdrawiam,
Paulina
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza